sobota, 12 września 2015

Lwów. Dzień drugi.



Dziś rano po gorącej kąpieli w wannie ruszyliśmy zwiedzać intensywniej Lwów.
Skończyło się głównie na jedzeniu i piwie, ale było super.

Dla kronikarskiego obowiązku podam jaki jest obecny kurs walut, żebyście mieli lepsze rozeznanie.

1 dolar to 22,50 UAH
1 euro to 25 UAH
Tak więc bardziej opłaca się wziąć dolary.

100 UAH to 17 złotych
Upraszczając ceny w UAH dzielimy przez  5,88

Do rzeczy.
Na śniadanie wybraliśmy się na strudla do Strudel Haus, który jest tuż za rogiem.
Wybór strudli jest szeroki, o dziwno głównie warzywne i mięsne, a nie owocowe.
Dodatkowo pyszna kawa i herbata.
Śniadanie mistrzów kosztowało nas 200 UAH

Śniadanko


Złotko na rynku

Neptun na rynku

Po chwili spaceru poszliśmy do raju na ziemi czyli Teatru Piwa "Prawda"
Fantastyczny wybór warzonych na miejscu piw z nalewaka, jak również butelkowanego plus szereg gadżetów związanych z piwem.
Pycha.
To grzech, wiem, wiem, ale warto :)


Skromny wybór

Skromny sklepik


Skromna Karolina

Skromne szklaneczki skromnego piwa
Najedli się, napili to.. ruszamy.
Pogoda pochmurna a i tak Lwów efektowny.


Geniusz poezji podający natchnienie Adamowi Mickiewiczowi

Taras Szewczenko, a w oddali zbiorowy pomnik postaci z historii Ukrainy

Ślub przed prawosławną katedrą

Ulica Ormiańska

Drugie śniadanie

Tak się nałaziliśmy, że zgłodnieliśmy i na ulicy Virmenskiej czyli Ormiańskiej usiedliśmy całkiem przypadkiem na zupę w Brudershaft
Karolina wybrała zupę szpinakową, ja wywar na jeleniu.
Bardzo smacznie i oczywiście tanio, 100 UAH za całość.
A więc dalej w drogę.


Cztery pory roku


Przy cerkwi po udanych zakupach na pchlim targu

Cerkiew wołoska

ul. Ruska prowadząca na rynek


Nie wiem kto to, ale fajnie macha

Na koniec los ;) nas zaprowadził do restauracji Kumpel, gdzie zjedliśmy przepyszną kolację.
Na przystawkę pierogi i niesamowita czosnkowa zupa-krem, a na główne szyjki wieprzowe i gulasz z baraniny.
Wraz z napojami kosztowało to nas 480 UAH a więc niecałe 90 zł !

Zupa czosnkowa i pierożki

Wieprzowinka i gulasz z baraniny

A na koniec nasze dzisiejsze łupy.
Szczególnie zadowolony jestem z LP "Thriller" za 120 UAH !!




Coś tam wiemy...

... gdzie jedziemy :)